Co prawda książka "Człowiek, który wkradł się do Auschwitz" miała premierę 8 lat temu, to jednak do dzisiaj jest o niej bardzo głośno. Nie powstałaby ona, gdyby nie niezwykłe spotkanie dwóch Brytyjczyków - byłego żołnierza, Denisa Aveya, i dziennikarza BBC, Roba Broomby'ego. To właśnie on spisał historię ponad 90-letniego byłego żołnierza. 

Wzruszająca historia prawdziwego człowieka

Książka "Człowiek, który wkradł się do Auschwitz" opowiada o człowieku, który postanowił dostać się do środka obozu koncentracyjnego. Każdy pewnie zdaje sobie sprawę, że były to czasy, w któych każdy pragnął jak najszybciej opuścić to miejsce. Jednak Avey, który był brytyjskim żołnierzem przebrał się w "pasiastą piżamę" i dwukrotnie zakradł do środka! 

Cała historia, co ciekawe, zaczęła się w Północnej Afryce. To właśnie tam Avey został i pojmany i przetransportowany do niemieckiego obozu jenieckiego E715 w Monowicach. Było to bardzo blisko obozu Auschwitz. On i jego współwięźniowie codziennie pracowali z żydowskimi więźniami i w ten sposób dowiedzieli się o wszystkim, co działo się w sąsiedzkim obozie. Wielokrotnie też na własne oczy widzieli, jak dochodziło tam do brutalnej dyscypliny i pobić niewinnych więźniów. Avey usłyszał prośbę, która odmieniła jego życie: jeśli przeżyje, miał opowiedzieć o tym, co się tam działo. To właśnie wtedy postanowił zamienić się z jednym z Żydów i przejść do kolumny prowadzącej do Auschwitz.

Książka czy prawdziwe wydarzenia

„Człowiek, który wkradł się do Auschwitz” to książka stworzona na podstawie wywiadu Aveya z Robem Broomby’m. W tej niesamowicie historii dowiecie się więcej o brytyjskim żołnierzu, który z własnej woli przeszedł do obozu Auschwitz III-Monowitz, by móc zaświadczyć o wszystkim, co się tam wydarzyło.