Coś się kończy, a coś się zaczyna. Serial Chilling Adventures of Sabrina był taką produkcją, którą należało obejrzeć. Teraz, gdy jego pozycja jest zakwestionowana z powodu końca produkcji, przypominamy Wam najważniejsze atuty adaptacji Netflixa.
Chilling Adventures of Sabrina to serial, który zdobył miliony fanów na całym świecie. Netflixowska adaptacja serii komiksów o czarownicy Sabrinie niestety, ale powoli się kończy.
Ostatnie zaklęcie
Planowana jest trzecia, ostatnia część magicznych przygód młodej dziewczyny. Producent zapowiedział, że historia, którą chciał opowiedzieć została już przekazana. Te zapewnienia nie uspokoiły widzów - w internecie krąży petycja mająca przedłużyć losy bohaterów serialu. Póki co mieliśmy szansę zobaczyć nieco inną stronę głównej bohaterki produkcji. W drugiej części bowiem nadano jej postaci więcej wyrazu, brakującego w pierwszej odsłonie serialu.
To był wspaniały sezon
Tym razem dziewczyna otrzymuje także potężne moce, z których nie omieszka korzystać. Drugi sezon wydaje się bardziej dopracowany. Więcej uwagi poświęcono efektom specjalnym, bez których ten magiczny świat nie mógłby istnieć. Wątki również poprawiono, nadano im głębii. Postacie Harveya Kinklea, Nicholasa Scratcha czy Hildy Spellman nabrały więcej energii. Aż miło się ogląda! Miejmy nadzieję, że historia Sabriny Spellman zostanie przedłużona, a gdyby do tego nie doszło, to oby trzeci sezon Chilling Adventures of Sabrina rozwiązał napoczęte wcześniej wątki.