gexe.pl
Wiedźmin zdobył taką popularność, że Netflix pokusił się o kolejną adaptację popularnego wątku. The Witcher: Blood Origin zagości już niedługo na platformie streamingowej!
Na horyzoncie kolejna produkcja z Geraltem z Rivii w roli głównej. Oprócz serialu Wiedźmin, którego możemy zobaczyć na platformie streamingowej Netflix, ma powstać inny tytuł, nawiązujący do bohatera stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego. The Witcher: Blood Origin, bo tak się nazywa kolejna adaptacja, została właśnie zapowiedziana.
Geneza Wiedźmina
Tym razem akcja będzie toczyć się 1200 lat przed historią znaną nam z Wiedźmina. Całość serii będzie składać się z sześciu odcinków, prawdopodnie będzie to prequel obecnie emitowanego tytułu. Serial przybliży widzowi pochodzenie pierwszego wiedźmina i połączenie świata ludzi, elfów i potworów, czyli "Koniunkcję Sfer".
Fot. Netflix
The Witcher: Blood Origin jest kolejną produkcją osadzoną w świecie Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego.
Polski akcent
Producenci serialu, Lauren Schmidt Hissrich i Declan de Barra, będą pełnić funkcje showrunnerów. Nie zapomniano także o polskim autorze serii książek o Wiedźminie - Sapkowski będzie konsultantem kreatywnym produkcji. Jason Brown i Sean Daniel (Hivemind), Tomek Bagiński i Jarek Sawko (Platige Films) będą dbali o wykonanie serii. Nie jest znana jeszcze premiera tytułu. Redakcja przypuszcza, że serial pojawi się na platformie na początku 2021 roku.
