Zanim pójdziesz się mścić, wykop dwa groby…

Zanim pójdziesz się mścić, wykop dwa groby…

https://kino.trojmiasto.pl/Obiecujaca-Mloda-Kobieta-f7006.html

Cassandra od pierwszych minut filmu pokazuje, że nie jest typową 30-latką. Jest wyzwoloną, pełną determinacji i przede wszystkim piekielnie inteligentną kobietą, która postanowiła wziąć odwet na wszystkich, którzy skrzywdzili jej przyjaciółkę.

Z czym bedzie musiała się zmieżyć główna bohaterka w drodze do upragnionej zemsty i ile ją to będzie kosztować? 

Filmowy miszmasz

Reżyserski debiut Emerald Fennell miał swoją premierę w 2020 roku i jest dziełem opartym na łączeniu ze sobą kontrastów. Począwszy od samego gatunku filmowego, który jest bardzo zgrabnie wyważoną kombinacją dramatu i komedii (romantycznej?) z elementami thrillera. Kończąc na cukierkowych i pastelowych kolorach, bijących po oczach w niemal każdej scenie, będących przeciwwagą do ciężkiego tematu poruszonego w filmie, zmieszanych z najczarniejszym poczuciem humoru głównej bohaterki.

Oscar za najlepszy scenariusz oryginalny i wiele innych nominacji, mówią same za siebie.

fot. Reel Review Roundup

fot. Reel Review Roundup

Nieoczywista fabuła

Akcja filmu rozpoczyna się dosyć niestandardowo. Reżyserka postanowiła bowiem od razu ujawnić głęboko skrywaną tajemnicę bohaterki, która pod postacią niepozornej kelnerki, wciąż mieszkającej z rodzicami skrywa inne, znacznie bardziej mroczne oblicze. Cassie, udając całkowicie pijaną przyciąga mężczyzn, którzy chcą ją wykorzystać. Nie wiedzą oni jednak, że to sami od początku są celem. Ta rozbieżność w charakterze bohaterki nie zrodziła się jednak bez przyczyny.

Będąc na studiach, doświadczyła ona okropnej tragedii. Jej przyjaciółka, zgwałcona i upokorzona przez kolegów z roku popełniła samobójstwo, zostawiając Cassie w wielkim smutku i poczuciu niesprawiedliwości, który z czasem przerodził się we wściekłość. Nienawiść i chęć zemsty zepchnęły ją na drogę, z której nie mogła już zawrócić.

Czy bohater pozytywny zawsze zwycięża?

Muszę przyznać, że film ten który niemal od początku szokuje i wyznacza wysoki poziom. Ani na moment nie przestaje zaskakiwać. Reżyserka cały czas oferuje nam szereg różnych emocji, a sam film co chwilę jakby zmienia swój wydźwięk. Od początkowego szoku, po śmiech i finalnie złość. Można w tym upatrywać poniekąd odniesienia do portretu typowej kobiety, która jest zmienna i nieprzewidywalna.

Sam obraz ma bardzo feministyczny wydźwięk, więc takie porównanie jest jak najbardziej na miejscu. Jednak jak i los wielu kobiet na świecie, tak i zakończenie tej przełamującej konwencje produkcji nie jest tak kolorowe, jak kadry w filmie. Bohaterka, która zadziwia zarówno odwagą jak i logicznym planowaniem każdego kolejnego ruchu, daje się ponieść brawurze, przez co finał jej działań nie jest taki, jakiego mogliby się spodziewać widzowie. Ma zdecydowanie słodko-gorzki smak. Osobiście uważam, że brak dosłownego zakończenia, czyli pełnego sukcesu lub porażki jest doskonałym posunięciem ze strony twórców.

Po seansie bowiem, zakończenie można interpretować na wiele różnych sposobów. Ja sama muszę przyznać, że jeszcze na długo później analizowałam sens wszystkich działań Cassie i przede wszystkim to, czy było warto.

 

"Meteor Garden" - recenzja "Meteor Garden" - recenzja

Zwykła dziewczyna, której rodzina ledwo wiąże koniec z końce...

Klątwa Ju-On (Początek) - kolejna porażka? Klątwa Ju-On (Początek) - kole...

Klątwa Ju-On - prawdziwy hit czy kit? Przekonaj się sam!

Komentarze

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisz się i otrzymuj jako pierwszy informacje o promocjach i nowościach!