"Niebo z widokiem na niebo" - powieść o dorastaniu i miłości

"Niebo z widokiem na niebo" - powieść o dorastaniu i miłości

Pulpiciak

Krótka recenzja książki "Niebo z widokiem na niebo" - powieści zdominowanej przez poezję i emocje. To propozycja od Marty Fox dla wąskiego grona.

Niebo z widokiem na niebo” to książka autorstwa Marty Fox. Została wydana w 2003 roku, jednak nawet po latach wróciłam do niej z uśmiechem na ustach. Uwaga! Książka jest zdecydowanie propozycją dla fanów poezji – mało akcji i dużo przemyśleń głównego aktora może odstraszyć fanów bardziej „żywej” literatury.

Nie taka oczywista propozycja

Książka intryguje. Nie fabułą (bo tej można się długo doszukiwać), a rozterkami młodego, zakochanego chłopaka. To opowieść o dorastaniu, zakochaniu, trudach codziennego życia i podejmowaniu jakiegokolwiek wyzwania. Trudy, jakie przeżywają bohaterowie, próbując odnaleźć się w współczesnym świecie nie przedawniły się przez ostatnie lata. Książka pełna jest wierszy, porównań do popularnej literatury, chatu, e-maili, muzyki i uczuć. Czy niepoprawni romantycy są w stanie poradzić sobie ze wszystkim, co na nich czeka?

Powieść zdominowana przez poezję

Do wyrażenia swoich emocji, myśli, bohaterowie często wykorzystują poezję. Oczywiście nie wszystko: w książce mamy całą gamę różnych zachowań i podejść do życia codziennego. Poznajemy np. Panią Matyldę – starszą i poważną kobietę, która poznając chat zapomina o podstawowych obowiązkach i zaniedbuje rodzinę. Młodych ludzi, którzy z pogardą patrzą na romantyka, który szuka jedynie odrobiny zrozumienia.


fragment książki "Niebo z widokiem na niebo" 

Mimo, iż książka została zaliczona do literatury dziecięcej, to polecam ją raczej młodszym i starszym nastolatkom, którzy próbują uporządkować swoje myśli i odnaleźć miejsce na tym świecie. Nie jest to proste zdanie i Marta Fox porusza to w każdej swojej książce młodzieżowej. Czy „Niebo z widokiem na niebo” to obowiązkowa lektura na czas dorastania? Oczywiście, że nie. Takich książek już się nie pisze ani nie czyta. To książka dla wąskiego grona, które rozumie poezję i to, jak ważne jest wyrażanie swoich uczuć.Całość przeczytałam niemal z zapartym tchem - w czasach gimnazjum i teraz, po studiach. Do wielu rzeczy dojrzałam i niektóre sceny odebrałam zupełnie inaczej, niż te kilka lat temu. I chociaż niektórym moja propozycja może wydać się nudna, to nie można jej odmówić polotu i podejścia do wewnętrznego życia bohaterów. 

"Człowiek, który wkradł się do Auschwitz" - książka, która poruszyła miliony "Człowiek, który wkradł się do...

Kto z własnej woli mógłby się wkraść do Auschwitz? Na pewno...

"Bezlitosne kobiety", silna płeć "Bezlitosne kobiety", silna pł...

Oto poradnik idealny na wszelkie, kobiece problemy.

Komentarze

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisz się i otrzymuj jako pierwszy informacje o promocjach i nowościach!