„Toy Story 4”- kolejna odsłona kultowej animacji

„Toy Story 4”- kolejna odsłona kultowej animacji

https://teatroseminari.boleteria.online

To już czwarta część uwielbianej przez wszystkich serii o szeryfie Chudym i przyjaciołach.

Po blisko dekadzie studio Pixar zdecydowało się na kontynuację uwielbianej przez wszystkich opowieści. Pierwsza część bajki pojawiła się 1995 roku i od tamtego czasu bawi kolejne pokolenia. Czwarta odsłona serii nie zawodzi, chodź pojawiały się obawy, że będzie wymuszona i bez polotu.

Kontynuacja przygód

Niektórych mogło zdziwić powstanie kolejnej części. Chudy, Buzz i reszta bohaterów po ucieczce z przedszkola, w którym rządził niegodziwy Miś Tuliś trafili do nowej właścicielki. Pamiętamy przecież Andy’ego, który postanowił oddać swoje ulubione zabawki małej Bonnie. Ta scena stanowiła idealne zakończenie całej trylogii. Na szczęście tak się nie stało i twórcy zapewnili nam kolejną dawkę wrażeń. Świetnie udało im się pociągnąć historię grupy zabawek. Znalazło się nawet miejsce na nowy wątek miłosny.

(fot. 24.hu)

Chudy, dla którego sensem istnienia jest służba swojemu dziecku, przestaje być ulubioną zabawką małej Bonnie i zostaje coraz częściej w szafie. Znosi to dzielnie, ponieważ szczęście dziewczynki jest dla niego najważniejsze. Sytuacja się komplikuje, gdy jego właścicielka przynosi ze szkoły własnoręcznie zrobionego Sztućka, który nie czuje się dobrze w roli zabawki. Szeryf ma trudne zadanie - musi sprawić by Sztuciek został mimo wszystko przy Bonnie. Nie brakuje też innych nowych postaci jak lalka Gabby Gabby i jej ochroniarze, którzy dużo namieszali w fabule. Wraca dobrze nam znana pastereczka Bo Peep, jednak w zupełnie nowej odsłonie, i to ona gra pierwsze skrzypce w całej opowieści. Animacja jest pełna humoru, scen akcji, a samo zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, a nawet wzruszyło. Jedyną wadą, jakiej można dopatrzeć się w tej części jest zmarginalizowanie tak ważnych postaci jak Buzz czy Jessi. W poprzednich częściach niewątpliwie postaci pierwszoplanowe, tutaj ewidentnie zlekceważone i niedocenione przez twórców.

Film nie tylko dla dzieci

Chodź niewątpliwie najmłodsza widownia będzie się na filmie świetnie bawić, przekaz jest dużo głębszy niż mogłoby się wydawać. Jest to melodramat i komedia w jednym. Obok scen, w którym będziemy śmiali się do rozpuku, wiele jest tych wzruszających i nostalgicznych. Pokazuje obawy każdego z nas - strach przed odrzuceniem, samotnością i silną potrzebę bycia komuś potrzebnym. Pojawia się motyw poświęcenia i bezinteresownej miłości jaką Chudy darzy małą dziewczynkę Bonnie. Film pokazuje, że w imię przyjaźni często trzeba poświęcić własne dobro.

Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych filmów wydanych w tym roku. Żal tylko, że to już koniec tej wspaniałej serii. Chodź zakończenie daje nadzieję na kontynuację historii.

Co obejrzeć w święta? Co obejrzeć w święta?

Wielkimi krokami zbliża się okres świąteczny. Już od dawna j...

"Znak diabła" czyli jakich horrorów nie należy kręcić "Znak diabła" czyli jakich hor...

Jesteś fanem horrorów? Koniecznie przeczytaj tę recenzję, za...

Komentarze

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisz się i otrzymuj jako pierwszy informacje o promocjach i nowościach!