Serial, który przewidział wojnę w Ukrainie

Serial, który przewidział wojnę w Ukrainie

HBO

Czy jest inny tytuł, który mógł z taką dokładnością przewidzieć obecną sytuację na świecie? Na pewno nie! "Rok za rokiem" Russela T. Daviesa przerażająco obnaża scenariusze, które zatrzęsły (i mogą zatrząść ponownie) Europą.

Wszyscy byliśmy w szoku, gdy Rosja znienacka zaatakowała Ukrainę – nikt się tego nie spodziewał, że świat w 2022 roku będzie stał u progu III Wojny Światowej. Jednak serialowicze mogą skądś kojarzy obecną sytuację geopolityczną. Emitowany od 2019 roku przez brytyjską stację telewizyjną BBC serial – „Rok za rokiem”, przerażająco zwiastował identyczny scenariusz.

Podobna produkcja

Oryginalny tytuł produkcji, to „Years and years”. Powstał we współpracy z HBO. „Rok za rokiem” jest podobny do netflixowego serialu „Czarne lustro”, jednak nie odnosił większych sukcesów. Aż do teraz.

Reżyser tytułu, to nikt inny, jak Russel T. Davies – znany z m.in. takiej produkcji jak „Doctor Who?”. Twórca bardzo celnie przewidział scenariusze geopolityczne i wszystkie inne zależności, które wpłynęły na przedstawione przez niego uniwersum – i o dziwo są niemalże 1:1 z obecną sytuacją za naszą wschodnią granicą.

Zatrważająca akcja

Serial przedstawia historię rodziny Lyonsów. Ich specyfika obejmuje różne grupy społeczne. Ku zdziwieniu przeżywają praktycznie wszystkie znane nam obecnie problemy: śledzenie rosnących cen towarów, obawy przed utratą środków do życia, zwiększające się rachunki za paliwo.

Tytuł prezentuje wiele zdarzeń, które już miały miejsce, np. rosyjską inwazję na Ukrainę, korzystanie z fake newsów przez polityków, falę tendencji foliarskich związanych z pandemią czy obfite powodzie niosące śmierć i zniszczenie. Część z przedstawionych scenariuszy w „Rok za rokiem” jeszcze się nie wydarzyła (i oby tak zostało) zalicza się do nich śmierć Elżbiety II w tym roku, a także odejście byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel w 2023 roku, drugą kadencję prezydencką Donalda Trumpa w USA i wywołaną przez niego wojnę Stanów Zjednoczonych z Chinami.

Emma Thompson w "Rok za rokiem".
Fot. HBO

A co z daleką przyszłością? Cóż, reżyser lubi prowokować: według niego w 2027 roku władze we Francji obejmie ultraprawicowa Marine Le Pen, uznawana za jedną z najwierniejszych służek Władimira Putina. Normalnym będzie ograniczanie swobód obywatelskich, a świat zaleje fala głodu.

Czy jest się czego obawiać? Cóż, nikt nie wie, w jaki sposób Daviesowi udało się przewidzieć tyle wydarzeń, chociaż może to być zwykły przypadek. Jeśli jednak lubicie snuć domysły o przyszłym porządku świata, koniecznie zapoznajcie się z tym tytułem. Ciarki gwarantowane.

 

"The 100" - postapokaliptyczny świat "The 100" - postapokaliptyczny...

Jak poradzi sobie setka młodych kryminalistów, od których za...

"Stewardesa" - recenzja serialu HBO "Stewardesa" - recenzja serial...

Gdy jej życie przewraca się do góry nogami, próbuje dowiedzi...

Powiązane

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisz się i otrzymuj jako pierwszy informacje o promocjach i nowościach!