Netflix

RATCHED - WARTO?

Sarah Paulson jak zwykle w formie. Tym razem gra pierwsze skrzypce, i, śmiem stwierdzić, że wychodzi jej to zaskakująco dobrze. 

Niepokorna bohaterka

Sarah Paulson znana jest przede wszystkim z bogatej mimiki twarzy, którą zapaleni widzowie mogli podziwiać w produkcjach z serii American Horror Story. Tam (niestety) głównie grała role drugoplanowe, nie licząc głównej bohaterki drugiej części AHS - Asylum i siódmej części - Cult. Jej bogaty kunszt aktorski jakby tłamsił się w ówczesnych tworach Ryana Murphy'ego. Ten postanowił chyba, iż pozwoli jej ponownie zabłyszczeć, jednak tym razem w roli przebiegłej pielęgniarki szpitala psychiatrycznego w Północnej Kalifornii, która intrygą, manipulacją i brakiem skrupułów osiągnie wszystko, czego tylko zapragnie.

2 w 1

Akcja serialu z początku może wydawać się niesłychanie zagmatwana. Ta z tym, ten z tym... Nie wiadomo o co chodzi. Sytuacja głównej bohaterki, Mildred Ratched już od startu tytułu wydaje się klarowna - jest antagonistką, a cały serial skończy się źle. Nic bardziej mylnego! Wystarczy skupić się na szczegółach poszczególnych scen, aby zorientować się, że jednak jest mowa o odwrotnych skutkach negatywnych decyzji Ratched. Widz ma do czynienia z pewnego rodzaju dramatem psychologicznym, rozprawką o moralności. Tytuł porusza nie tylko jedną stronę głównej bohaterki. Przywracane sa fragmenty wspomnień postaci pobocznych, jak i samej pielęgniarki, które umożliwiają odpowiedzieć na pytanie "dlaczego ta osoba to robi?". Murphy oparł tytuł na powieści Lot nad kukułczym gniazdem Kena Keseya z 1962 roku, a w zasadzie na bohaterce książki, która nosi identyczne nazwisko jak pracownica szpitala psychiatrycznego w serialu. Może to być pierwsza wskazówka, która pomoże zorientować się w akcji Ratched.

Piękne widoki

Scenarzyści nie próżnowali. Fantastyczne widoki, niesamowite kostiumy i rekwizyty cieszą oko od pierwszych sekund pierwszego odcinka. Dla fanów motoryzacji również coś się znajdzie - w serialu bowiem wykorzystano stajnię aut z lat 40. XX wieku. Nic w tym dziwnego, skoro akcję osadzono w tym przedziale czasowym. Wiernie starano się oddać także nastroje społeczne panujące w ówczesnych latach w Stanach Zjednoczonych, więc dla osób, które bardzo liberalnie podchodzą do pewnych spraw może okazać się, że pewne sceny będą za mocne. Maniacy vintage mogą być zaspokojeni, ponieważ otrzymają to, czego pragną. Wystroje wnętrz domów, czy samego szpitala psychiatrycznego wydają się autentyczne. Faktem jest to, że zabieg ten został częściowo osiągnięty przez zastosowanie ogromnej ilości filtra HDR przy edycji materiału.

Czy serial ma wiele do zaoferowania? Tak. Czy poleciłbym jego obejrzenie? Jak najbardziej. Dreszczyk emocji gwarantowany, jednak nie jest przesadzony.

Komentarze

Drogi Użytkowniku!

x

Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego Serwisu (scrollowanie, zamknięcie komunikatu, kliknięcie na elementy na stronie poza komunikatem) bez zmian ustawień w zakresie prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez firmę Guépar Data i Zaufanych Partnerów firmy Guépar Data do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach firmy Guépar Data i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne i samodzielnie możesz zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.

Chcemy, aby korzystanie z naszego Serwisu było dla Ciebie komfortowe. W tym celu staramy się dopasować dostępne w Serwisie treści do Twoich zainteresowań i preferencji. Jest to możliwe dzięki przechowywaniu w Twojej przeglądarce plików cookies i im podobnych technologii. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić (więcej o cookie w Polityka Prywatności serwisu).